top of page

Book-owy kącik Anny o „Oceanie Chaosu”

Kolejna entuzjastyczna recenzja „Ochanu Chaosu” na stronie Book-owy kącik Anny! Tak bardzo mnie one wszystkie radują! :)


Poniżej zamieszczam fragment (obszerny, przyznam) recenzji:


„Ocean Chaosu czyli czwarty tom serii "Księgi Ankh" autorstwa Eliza Drogosz "Księgi Ankh" zaintrygował mnie opisem na stronie Sztukater pewnie dlatego że za dzieciaka lubiłam oglądać te wszystkie filmy typu Mumia, Król skorpion a i dokumenty o starożytnym Egipcie były dla mnie ciekawym tematem. Tak więc gdy nadarzyła się okazja by sięgnąć po lekturę mimo że to już czwarty tom serii, skusiłam się.„


„Wyobraź sobie drogi czytelniku że dostajesz zaproszenie do uczestnictwa w międzynarodowym obozie który ma miejsce w fascynującym Egipcie, nie jest to jednak standardowy, obóz naukowy bo stajesz się nagle świadkiem rzeczy o których się nie śniło filozofom. Bo jak nazwać przebudzenie znanych nam tylko z historii bóstw egipskich które obierają sobie naszych bohaterów jako swoje nowe powłoki cielesne. Ile tak na prawdę od teraz w ciele Soni jest Soni a ile patronki magii Izydy, ile w Briancie pozostaje jego samego a jaką część jego ciała i duszy przejął sam Set- Bóg zniszczenia i chaosu. Ta historia jest tak magiczna i tak wciągająca, że nie można się od niej oderwać. Moja wyobraźnia co rusz podsuwała mi obrazy jak z filmu przedstawiające niebezpieczne przygody które były udziałem naszych bohaterów. Byłam pod ogromnym wrażeniem tego jak tak młoda nieznana mi dotąd autorka potrafiła napisać tak rozbudowaną, genialną i ciekawą historię.


Grupa nastolatków musi stawić czoła sekretom które mogą zaburzyć porządek współczesnego świata. Wplątani w intrygi najwyższych bóstw egipskich młodzi ludzie zmuszeni są zawalczyć o siebie nawzajem i stanąć na przeciw swoim lękom i słabościom. Tutaj gra toczy się o wysoką stawkę, Co takiego wydarzy się gdy Atumowi<bogu stwórcy> w ciele Juana Mandary uda się wyzwolić niszczycielską moc tytułowego Oceanu Chaosu. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów, szukałam odpowiedzi na coraz to nowe pytania które pojawiały się w mojej głowie. Bo co się stanie gdy zostanie pożarte serce samego boga słońca? Czy przepowiednie dotyczące Ra się ziszczą i wreszcie czy uczucie które jak mniemam szczerze połączyło Sonię i Brianta okaże się niszczycielską w skutkach siłą a może wręcz przeciwnie będzie to ostatnia deska ratunku przed nadciągającym mrokiem i zagładą.


Pełno zwrotów akcji, mnóstwo kojarzonych z Egiptem miejsc < Nie tylko piramid> ucieczki, rozwiązywanie zagadek, poszukiwania tajemniczych artefaktów które mogą pomóc ocalić zarówno przyjaciół jak i cały świat, a z drugiej strony ten wyczuwalny strach, że w niepowołanych rękach nawet mała niepozorna rzecz może okazać się śmiercionośną bronią. Co tu dużo się będę rozwodzić jeśli lubicie takie pełne przygód, tajemnic, mitycznych, legendarnych postaci historie to gwarantuję że Ocean Chaosu wciągnie was jak pustynna burza.”



Post z recenzją znajdziecie na poniższych profilach:

3 wyświetlenia0 komentarzy

Powiązane posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page